Opinie

Pan Maciej Sroczyński od kwietnia 2010 roku udziela indywidualnych lekcji szachowych mojemu synowi Wojtkowi. W tym czasie Pan Maciej nawiązał bardzo dobry kontakt ze swoim uczniem i w sposón umiejętny zmobilizował go do systematycznej pracy. Zajęcia, mimo że trwają zwykle 4 godziny, mijają szybko – są w opinii syna bardzo ciekawe. Pozwoliły rozwinąć dotychczasowe umiejętności szachowe, wyeliminować sporą część błędów popełnianych podczas gry. Pan Maciej ma zawsze przygotowany plan zajęć, a po ich zakończeniu otrzymuję rzeczowe informacje o „formie” Wojtka i zalecenia do pracy na najbliższy czas. Miłą niespodzianką był dla mnie fakt, że syn pomiędzy zajęciami z własnej inicjatywy zaczął pracować indywidualnie rozwiązując zadania szachowe. Żadne przypominanie o szachach nie było potrzebne.

Pan Maciej jest także sympatycznym facetem, z którym można porozmawiać na tematy niezwiązane z szachami.

Marek Okonek

Profesjonalizm i dobra zabawa to mieszanka, która skutkuje znacznym rozwojem w samodzielnym myśleniu zwłaszcza u dzieci. A to wszystko zapewnia Szkoła szachowa Szachmistrz. Mój syn wychodzi z zajęć z uśmiechem na twarzy, ale także bogatszy o kolejne tajniki wiedzy szachowej. Wiedza ta przekazywana w formie wierszyków i rymowanek typu „skok, skok i w bok” lub „król do króla się nie przytula” to świetny pomysł, ponieważ bardzo wbija się to dziecku w pamięć. Brawa dla Pana Macieja Sroczyńskiego za inicjatywę, organizowanie licznych konkursów nie tylko dla dzieci oraz konsekwentne propagowanie szachów jako sportu umysłowego dla ludzi w każdym wieku.
Zdecydowanie polecam !!

Ewa Młynarz

Jest to wspaniałe miejsce do rozwoju logicznego myślenia. Może się tutaj nauczyć gry w szachy mały i duży. Gratuluję tak dobrej szkoły z bardzo dobrym zapleczem trenerskim 😉
Powodzenia!

Joanna Maruszczak

Wysoki i profesjonalny poziom nauczania młodych szachistów+świetne książki Pana Macieja Sroczyńskiego („Pierwszy i Drugi krok do szachowego mistrzostwa”-polecam dla początkujących, oraz instruktorów! 🙂 ), oraz świetny fanpejdz. Wszystko na 5+! 🙂

Krzysztof Sacharewicz

Dziękuję bardzo za MISTRZOWSKIE wprowadzenie w temat. Jak wiadomo najważniejsze są początki: albo można kogoś zrazić albo ZARAZIĆ do gry w szachy. I Pan to właśnie MISTRZOWSKO uczynił – ZARAZIŁ do gry w szachy. W prosty, czytelny, zrozumiały i jasny sposób przedstawił Pan podstawy gry inspirując do dalszej analizy tematu. Zajęcia były prawdziwą przyjemnością a możliwość sprawdzenia swoich umiejętności w praktyce pod okiem eksperta dodatkowym atutem. Wyposażył Pan nas w solidne podstawy, dzięki czemu pewnie możemy iść dalej.

Aneta Kabat

„Maćka Sroczyńskiego uważam go za człowieka niezwykle kontaktowego i odpowiedzialnego. Cechuje go przede wszystkim ogromne zaangażowanie w wykonywana przez siebie pracę trenerską oraz fachowe, indywidualne podejście do szkolonego zawodnika. Z całego serca polecam Państwu Maćka jako trenera!”

Arcymistrz (GM) – Wojciech Moranda

„Pierwszą partię z Maćkiem Sroczyńskim rozegrałem już blisko 10 lat temu. Podczas naszych krótkich spotkań na szachowych arenach dał się poznać jako osoba rozważna i odpowiedzialna. W ostatnim czasie miałem okazję przyglądać się jego pracy z młodzieżą. Dobry kontakt z dziećmi oraz profesjonalne przygotowanie zajęć, połączone ze znakomitą organizacją, wywarły na mnie duże wrażenie. Mam przeczucie, że jeszcze nieraz usłyszymy o Maćku i jego wychowankach.”

Arcymistrz (GM) – Jacek Tomczak

„Maciej Sroczyński jest młodym i bardzo perspektywicznym trenerem szachowym. Jest miłą i przyjazną osobę, z bardzo dużym talentem dydaktycznym i pedagogicznym. W szachach ma to bardzo duże znaczenie, szczególnie w treningu z dziećmi i młodzieżą. Uważam, że wszystko co najlepsze w karierze trenerskiej Macieja, dopiero przed nim”

Arcymistrz (GM) – Andrei Maksimenko

Pana Macieja Sroczyńskiego poznaliśmy 2 lata temu. Szukaliśmy wówczas trenera dla syna, który rozpoczynał swoją przygodę z szachami. Został nam polecony przez jedną z mam zawodników. Od tego czasu pan Maciej zajął się indywidualnym szkoleniem syna, co robi to z dużymi sukcesami. Syn zrobił w tym czasie ogromny postęp, który zawdzięczamy właśnie panu Maciejowi i jego treningowi. Z powodzeniem potrafi stawić czoła nawet najlepszym zawodnikom i osiąga coraz lepsze wyniki.

Pan Maciej to trener bardzo wymagający, ale jednocześnie sprawiedliwy i zaangażowany. Doskonale potrafi pracować z dziećmi i je motywować. Posiada ogromną wiedzę, którą w przystępny, nierzadko żartobliwy sposób, potrafi przekazać swoim podopiecznym. To profesjonalista i osoba bardzo odpowiedzialna. Syn bardzo chętnie spędza z nim czas. Bardzo polecam go jako trenera.

Joanna Kuś – Poznań

„Zawsze istnieje właściwe posunięcie. Trzeba je tylko znaleźć …” – czyli referencje dla Macieja Sroczyńskiego

Pana Macieja poznaliśmy półtora roku temu, kiedy nasz 6-letni syn rozpoczął naukę tej „królewskiej gry” w swoim przedszkolu. Już od pierwszych chwil Pan Maciej dał się poznać, jako osoba spokojna, opanowana ale jednocześnie ciepła i serdeczna, która zawsze wysłucha i doradzi. Okazał się znakomitym szkoleniowcem, który zaraża swoją pasją. Jego podstawowe cechy to wytrwałość, spokój i niezwykła wręcz cierpliwość, która w przypadku tak młodych zawodników jak 6-7 latki, jest cechą niebywale cenną. Zasadę Georga Koltanowskiego „Niecierpliwość jest wrogiem myślenia”, wpaja swym podopiecznym już od pierwszych zajęć. Znakomicie przygotowuje do zawodów, do ostatniej chwili udzielając cennych wskazówek, a na turniejach mobilizując dzieci do lepszej i co ważne przy tych energicznych maluchach, do wolniejszej gry.
Swoją ogromną wiedzę przekazuje w sposób przejrzysty, co powoduje, że jego wykłady są ciekawe i przystępne nawet dla najmłodszych szachistów. Stosuje przykłady i porównania odpowiednie dla wieku swych słuchaczy, co ułatwia im przyswajanie wiedzy. Nie żałuj ofiar ani strat, gdy możesz rzec królowi – mat !
Konsekwencja w działaniu to kolejna cecha Pana Macieja. W naszym synu dostrzegł drzemiący talent i tak potrafił zdopingować go do działania, cięższej, systematycznej pracy, że zaowocowało to osiągniętymi sukcesami w postaci zdobycia tytułu Mistrzowskiego. Swoją krytyką nigdy nie zniechęca ale motywuje do dalszego działania. Naszego syna nauczył jak walczyć, jak iść na kompromis, jak się wycofać, by potem ruszyć do ataku. Zgodnie z powiedzeniem „Niech figura pionkiem nigdy nie pomiata, czasem zwykły pionek da królowi mata ” Pan Maciej nauczył naszego syna szacunku. Szacunku do człowieka, do każdego kto siedzi po drugiej stronie szachownicy. Nauczył go logicznego myślenia – ciesząc się każdym – nawet najmniejszym jego sukcesem . Nauczył go po prostu tej królewskiej gry! Po każdych zajęciach Młody wychodzi z błyskiem w oku i niedosytem co będzie dalej?
Pan Maciej stał się ważną osobą dla naszego syna. Trenerem i autorytetem. Pan Maciej stał się ważną osobą w życiu całej naszej rodziny …

„Jest tylko jedna gra, która nie jest ani nauką, ani sztuką.
Jest czymś, co jest w zawieszeniu pomiędzy obiema kategoriami…
Prastara, jednak ciągle nowa, mechaniczna w swym założeniu,
chociaż działająca tylko dzięki wyobraźni.
Ograniczona zastygłą geometryczną przestrzenią,
a przy tym nieograniczona w liczbie swoich możliwych kombinacji.
Architektura bez substancji, co wcale nie umniejsza jej wartości,
a jak się okazało jest o wiele trwalsza
w swoim nieustannym bycie i jestestwie od wielu ksiąg czy dzieł architektury.
Jest jedyną grą, która należy do wszystkich czasów i ludów.
Nikt nie wie, który z bogów sprowadził ją na Ziemię… by wyostrzała zmysły i zajmowała duszę”
Stefan Zweig

Magdalena Kołodziejska – Skurniak (Kalisz)

Od pewnego czasu poszukiwałam samouczka do nauki gry w szachy dla początkujących. Znalazłam wreszcie ebook przygotowany przez p. Sroczyńskiego i , ku swemu wielkiemu zadowoleniu, stwierdziłam, że odpowiada mi pod każdym względem:

  • po pierwsze, samouczek posiada przejrzysty układ;
  • po drugie, pomyślany jest jako wykład uzupełniony zadaniami i sekcją dobrych rad;
  • po trzecie, zawiera przekonującą argumentację do rozpoczęcia nauki, zwłaszcza w przypadku dzieci;
  • po czwarte, p. Maciej przekazuje wiedzę w sposób przystępny, wyjaśnienia są napisane krótkimi nieskomplikowanymi zdaniami, informacje sformułowane w ten sposób, mają duże szanse trafić do każdego czytelnika np. proste i precyzyjne objaśnienia bicia en passant czy roszady);
  • po piąte, tekst instruktażowy urozmaicony jest interesującymi cytatami i ciekawostkami dot. szachów;
  • po szóste, samouczek ten spełnia wymagania początkującego miłośnika szachów pod kątem graficznym: zamieszczone są tu wyraźne zdjęcia i diagramy, ułatwiające zrozumienie poszczególnych zagadnień;
  • po siódme, liczne dowcipne rysunki przyczyniają się do podniesienia atrakcyjności tego materiału dydaktycznego.
    Podsumowując, wszystkich nowych miłośników szachów zachęcam do sięgnięcia po ten ebook, który może przekonać młode i starsze osoby do zainteresowania się ‚królewską grą’ i pozwoli im postawić pierwsze kroki w intrygującej przygodzie w świecie szachów!
Czytelniczka samouczka szachowego

Pan Maciej Sroczyński jest znakomitym trenerem i szkoleniowcem. Poznaliśmy to przy współpracy podczas przygotowań Dawida Niekrasia do mistrzostw Polski do 12 lat. Jego spokój i wytrwałość podczas szkoleń indywidualnych, które prowadził w naszym klubie dało efekt zajęcia 9 miejsca w finałach Mistrzostw Polski Juniorów przez Dawida Niekrasia. Pan Maciej znakomicie umie przygotować zawodnika do zawodów. Dziękujemy!

Witold Hadyniak działacz UKS KSM Tęcza Kościan

Macieja Sroczyńskiego znam ponad rok. Przez ten czas dał się poznać trenując szachy z juniorami, jako bardzo dobry fachowiec. Wiedza w połączeniu z doświadczeniem powodują, że młodzi szachiści wychodzący spod Jego ręki odnoszą sukcesy na arenie ogólnopolskiej, a nawet poza granicami kraju. Posiada zdolność oceny czy młody szachista ma talent i czy praca z nim przyniesie wymierne efekty. Zawsze zaangażowany w to co robi. Zależy Mu aby szachy kaliskie rosły w siłę. Wypracowany autorytet powoduje, że juniorzy na wykładach prowadzonych przez Macieja, słuchają go z zapartym tchem. Rozmawia na zajęciach z dziećmi ich językiem, przez co przekazywana wiedza staje się dla młodych szachistów dużo łatwiejsza do zrozumienia. Jego obecność na turniejach jako trenera, mobilizuje dzieci do lepszej, dokładniejszej gry. Potrafi znakomicie przygotować do partii turniejowych. Umiejętność doboru odpowiedniego wariantu zawsze procentuje osiągnięciem lepszego wyniku. Można powiedzieć że jest gwarantem sukcesu. Mam wrażenie że dla szachów jest zdolny do dużych poświęceń. A prywatnie bardzo fajny kolega. Lubię spędzać z Nim czas. Zawsze ma coś ciekawego do powiedzenia. Nie można się nudzić w Jego obecności. Macieju trzymam kciuki, oby tak dalej.

Maciej Janiszewski (Ostrzeszów)

Maćka poznałem, jako kilkunastoletniego chłopca, który przychodził na zajęcia nieistniejącej już sekcji szachowej Debiuty przy SP18. Sekcja wychowała najwartościowszych szachistów obecnie grających w Kaliszu. Maciek dzięki swojej ambicji, pracowitości, talentowi oraz zawziętości nie tylko przy szachownicy, stał się bardzo szybko jednym z najlepszych i najbardziej utytułowanych szachistów Kalisz. Waleczna postawa przy desce oraz walka do ostatniego pionka dała mu wiele zwycięskich partii, pucharów i medali. Zdobył duży szacunek w środowisku szachowym Wielkopolski. Stał się głównym trybem szkółki szachowej w naszym klubie, a szkoleni przez niego juniorzy walczą o najwyższe cele w Mistrzostwach Polski. Chętnie dzieli się swoją wiedzą, a jego szachowy nos i intuicja jest niezawodna. Jego zaangażowanie w organizację turniejów zawsze owocuje liczną grupą czy to młodszych czy starszych pasjonatów królewskiej gry chcących walczyć na szachowej desce.

Krzysztof Derecki (Leszno)

Jaki jest? Na pierwszy rzut oka, wygląda normalnie: spokojny, można powiedzieć normalny facet. Mówi nie za dużo, ale rozmowy nie unika. Słucha uważnie i analizuje to, co usłyszy. A najważniejsze wyciąga z tych rozmów wnioski i wprowadza je w życie. Potrafi pracować sam, ale umie też opanować grupę niesfornych dzieciaków bez użycia siły i krzyku. Nie wprowadza systemu kar, a i nagrodami nie szasta. Jest systematyczny i konsekwentny w tym co robi. Wygląda na to, że bardzo lubi to co robi i tych z którymi pracuje i umie zarazić tym innych. Nie krytykuje, nie wytyka błędów, podpowiada jak można coś zrobić lepiej, by osiągnąć więcej. Przegrane partie – cóż, zdarzają się każdemu. Nie robi błędów ten, kto nic nie robi – i to jest największy błąd. Można jeszcze dużo mówić o Nim, ale w skrócie: jest jak dobre wino : im się go dłużej zna ,tym można powiedzieć więcej dobrego. Jako trener wykorzystuje wszystkie swoje dobre cechy. I dlatego jest skutecznym trenerem.

Jolanta Liberska – Adamczewska (Kalisz)

Macieja Sroczyńskiego poznałem niedawno. Bardzo spokojny, na pierwszy rzut oka robi wrażenie osoby dość srogiej dla swoich podopiecznych – tak się wydawało mojemu synkowi. Za zdobycie trofeum w jakimś turnieju jeden z podopiecznych usłyszał słowa pochwały -„no nieźle, nieźle”. Ja byłem jednak pewien, że mam do czynienia z doskonałym i kompetentnym trenerem młodych szachistów. Nie myliłem się. Właściwie, to stał się cud . W mojego chłopca wstąpił ponownie wielki zapał do gry, czeka na zajęcia i co nie mniej ważne zaczął odnosić ponownie wspaniałe sukcesy. Wiem, że puchary i medale to nie najważniejsza sprawa , jednak zbyt długie patrzenie na puchary leżące na stole i wręczane innym zawodnikom zniechęca wszystkich. Maciej uczy tak, aby były stałe postępy i jednocześnie dzieci cieszyły się dzisiaj (nie zawsze jutro) z chociażby drobnych sukcesów.

Jarosław Marciniak (Ostrów Wielkopolski)

Nie pamiętam nawet, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem Macieja Sroczyńskiego. Czy było to jeszcze na zajęciach w klubie przy ul. Piekarskiej czy też już w ‚Blaszaku’? Chyba niczym szczególnym nie wyróżniał się wówczas. Z czasem jednak, kiedy przyprowadzałem chłopców na kolejne zajęcia, wpływ Pana Trenera stawał się coraz bardziej widoczny. Nie tylko przez to, że działał w parze z Krzyśkiem Dereckim, ale przez swój osobisty wkład w motywację do dalszej pracy po kolejnych przegranych turniejowych partiach, co na początku kariery jest przecież rzeczą oczywistą. Od trenera zależy jednak, jak bardzo potrafi zmobilizować do treningów, kiedy wyników nie ma i dalej może nie być. To bardzo trudne chwile, zwłaszcza dla najmłodszych. Zamiast grać w piłkę, komputerowe zabawy czy oglądać TV, trzeba robić zadania szachowe i mozolnie przesuwać bierki na szachownicy. Maciej Sroczyński potrafi przekonywać i wyzwalać chęć do kolejnych pracowitych działań. Mając bogatą wiedzę szachową, umie przekazać ją dzieciom, co jest szczególnie ważne, bowiem młodzi odbiorcy nie zawsze potrafią akceptować rygory logicznego, często abstrakcyjnego myślenia. Gra w szachy nie jest prostym i łatwym sportem, ale gdy słucha się Pana Trenera wszystko staje się prostsze i łatwiejsze. Wiem to z własnego doświadczenia. Mnie też nauczył kilku rzeczy, niekoniecznie szachowych. Fajnie, że w KTS-W jest ktoś taki.

Jerzy Adamczewski (Kalisz)

Macieja poznałam we wrześniu 2003 roku, kiedy jeszcze na ul. Piekarskiej razem z Krzyśkiem Dereckim prowadzili szkółkę szachową. Pamiętam, że wtedy zwróciło moją uwagę to, że Maciek jest bardzo poważny, zwłaszcza (jak się później okazało) jak na swój młody wiek. Po kilku latach obserwowania Maćka w różnych sytuacjach mogę powiedzieć, że we wszystko co robi bardzo się angażuje. Nie ma znaczenia, czy prowadzi zajęcia, organizuje turniej szachowy, czy gra w szachy, czy w siatkówkę :), wszystko stara się robić jak najlepiej. Jednocześnie dobrze się z nim współpracuje. Ma bardzo dużo cierpliwości dla swoich młodych podopiecznych (co z mojego punktu widzenia jest nie lada wyczynem w niektórych przypadkach 🙂 Mimo, że jest bardzo wymagający i konsekwentny w tym co robi jego kontakt z młodymi szachistami jest bardzo dobry. Nawet wtedy, gdy potrzebna jest krytyka, robi to w taki sposób by nie urazić i w najgorszej sytuacji potrafi znaleźć coś pozytywnego. Zajęcia prowadzi bardzo obrazowo (jeśli to tylko możliwe), co pomaga dzieciakom łatwiej zapamiętać przekazywaną wiedzę. Nie skupia się tylko na przekazywaniu tego co już wie. Chętnie korzysta z dostępnych materiałów i wykorzystuje je w swojej pracy z młodymi szachistami. Mogłam Maćka obserwować także poza zajęciami. Podczas wyjazdów na turnieje juniorów bardzo dużo czasu poświęca na analizy i przygotowanie zawodników do kolejnych partii, ale wie też doskonale, kiedy trzeba dać im trochę luzu i pozwolić się wybiegać. Umie zorganizować im czas wolny od szachów i zachęcić do zabawy, w której również chętnie bierze udział 🙂 Krótko podsumowując. Jest osobą kompetentną, godną zaufania i zaangażowaną w to co robi, co przynosi efekty, chociażby w postaci ostatnich wyników naszych juniorów. Dziękujemy i prosimy o jeszcze !

Izabela Sokołowska (Kalisz)

Maćka Sroczyńskiego poznałem na turniejach szachowych rozgrywanych w okolicach Ostrowa Wielkopolskiego i Kalisza. Te krótkie spotkania pozwalają stwierdzić, że mamy do czynienia z człowiekiem rzetelnym, kompetentnym i opanowanym. Jednocześnie mając okazję obserwować pracę trenerską Maćka w imprezach rangi Mistrzostw Polski Juniorów zauważyłem, że cechuje go duże zaangażowanie, umiejętność pracy z młodymi ludźmi oraz wiedza szachowa, co dla jego podopiecznych stanowi gwarancję podnoszenia poziomu gry szachowej i podstawę do osiągniecia sukcesów w przyszłości. Profesjonalne podejście do wykonywanej pracy dodatkowo wzmacnia przekonanie, że pracując z Maciejem Sroczyńskim osiągniesz szybki postęp.

Mistrz Międzynarodowy (IM) Zbigniew Jaśnikowski (Ostrów Wlkp.)