Szachowe rekordy w 2Bundeslidze. Do 11 razy sztuka?!

SAMSUNG

Nowy sezon szachowej Bundesligi z pewnością dostarczy kibicom wielu emocji. Naszpikowana gwiazdami drużyna OSG Baden-Baden będzie walczyć o tytuł mistrzowski z obrońcą tytułu SG Solingen.

Piętro niżej w 2Bundeslidze toczą się też interesujące wydarzenia, które z pewnością zaciekawią szachistów z Wielkopolski…

„Najbardziej polska” drużyna SV Glück auf Rudersdorf  (z 13 Polakami w składzie) prowadzi po trzech rundach 2Bundesligi Nord z kompletem zwycięstw. Czołówka tabeli nie grała jednak ze sobą. Po trzy zwycięstwa mają również SK Norderstedt (w składzie z arcymistrzem Michałem Olszewskim) oraz Turm Kiel (z arcymistrzami Zbigniewem Paklezą oraz Jackiem Stopą).

W pierwszym meczu dość pewnie wygraliśmy z SchachFreunde II Berlin 6-2. Dużo większe emocje towarzyszyły spotkaniu z Rotation Pankow (również z Berlina). Przy stanie 4-2 dla Rudersdorf swoje partie grali jeszcze Piotr Dudziński z Joergiem Seilsem (FM 2318 ELO) oraz Oskar Włodarczyk z Berndem Steinhagenem (FM 2267 ELO). Nasi zawodnicy bardzo długo bronili gorszych pozycji. W szóstej godzinie gry sytuacja u Oskara się odwróciła i to przeciwnik musiał dążyć do remisu. Piotr zremisował, co zapewniło nam zwycięstwo w meczu.

Partia Oskara była rekordowa, jedna gra trwała 6 godzin i 35 minut. Zakończyła się przy blisko stu posunięciach i końcówką wieża + skoczek vs wieża. Czekała nas bardzo późny powrót do Polski. Dodam, że w Niemczech na tym poziomie rozgrywek gra się bardzo długim tempem gry 100 minut na 40 posunięć + 50 minut po kontroli + 30 sekund za każdy ruch. A ile trwała Twoja najdłuższa partia? 

SAMSUNG SAMSUNG

W trzeciej rundzie wyrównaliśmy zeszłoroczny rekord jeżeli chodzi o liczbę Polaków w jednym spotkaniu. W meczu SK Zehlendorf BerlinSV Glück auf Rudersdorf zagrało 11 Polaków z 16 zawodników całego pojedynku. Zagrano trzy derbowe pojedynki FM Oskar Włodarczyk – IM Piotr Brodowski, IM Michał Luch – FM Maciej Sroczyński oraz Rafał Szyszyło – IM Kamil Stachowiak. Oprócz tego Rudersdorf reprezentowało GM Wojciech Moranda, GM Marcel Kanarek, FM Piotr Dudziński, FM Marcin Steczek, FM Paweł Dudziński. Do nowego rekordu zabrakło IM Piotra Murdzi, który wpisany jest do drużyny Zehlendorf.

U mnie bez zmian … na czarno 🙂 Z rundy na rundę biję kolejne rekordy, swoją dziesiątą partie z rzędu w 2Bundeslidze rozegrałem czarnym kolorem. Moja seria została zapoczątkowana w  sezonie 2015/2016 w trzeciej rundzie i trwa do teraz. Wynik nie jest najgorszy (2 zwycięstwa, 7 remisów i jedna porażka).

W ostatniej rundzie uzyskałem swój indywidualny rekord, udało mi się wygrać z IM Michałem Luchem (2433 ELO). Jeżeli mnie pamięć nie myli to najwyższy ranking z jakim wygrałem w partii klasycznej.

IM Michał Luch – FM Maciej Sroczyński

1

Rozegraliśmy Gambit Budapesztański, białe otrzymały lepszą pozycje z parą gońców. W powyższej pozycji zamyśliłem się na 50 minut. Nie doceniłem siły ruchu 18.Wab1. Nie mogę teraz grać 18…G:c4, bo 19.Gd5+ G:d5 20. W:b8+

Po długim namyśle zdecydowałem się na

18…W:a2 19.Wfe1 (po partii analiza wykazała, że białe zachowywały dobre szanse po 19.c5 Wd8 20.Wa1!?, ruch w partii też jest dobry)

czas do namysłu się dramatycznie skurczył, na ruch 19.Wfe1 partii miałem grać Kf7? które oczywiście przegrywa w wariancie 20.W:e6 K:e6 21. Gd5+ S:d5 22.c:d5+ K:d5 23.W:b8+ 1-0

zdecydowałem, że poświęcę jakość bijąc gońcem na c4, co wydawało mi się najbardziej praktyczną szansą na remis (różnobarwne gońce, wolny pion „a” oraz aktywne moje figury).

19…G:c4 20. We7??

2

Prezent od przeciwnika. Figura do zdobycia w cztery ruchy …

21…W:b7! 22.W:b7 Wa1+ 23.Kg2 Gd5+ 26.Kh3 G:b7 27.W:c7 Gf3 28.G:d6 Wa6 29.Gc5? Se8! 0-1 (grozi mat na h6 oraz zbicie wieży)

3

Oczywiście patrząc na partie obiektywnie to powinna zakończyć moją walką o remis. Gdyby przeciwnik przyjął jakość w 20 ruchu  pozycja wyglądałaby następująco:

4

Z pewnością na partie miała wpływ długa podróż z Warszawy sympatycznego Michała, który wraz z kolegami drużyny przyjechał na partie bezpośrednio z Polski. Życzę powodzenia w kolejnych rundach.

A co do czarnego koloru to zawodnicy z mojej drużyny sugerują, żeby seria trwała dalej 🙂