Wiedeń zdobyty!
Miałem okazje być uczestnikiem turnieju szachowego 5. Rudolf Hamersky Gedenturnier Klubmeisterschaft Raika Sieghartskirchen, rozgrywanego pod Wiedniem. Zawody bardzo dobrze zorganizowane, cisza, spokój, komfortowe warunki do gry. Zawodnicy uśmiechnięciu od ucha do ucha, pozytywne nastawienie i postawa fair-play. Grało też sporo sób niepełnosprawnych, którymi widać, że szachy sprawiają po prostu radość.
Cieszy również, że Austriacy cenią Polaków. Nie wiem czy ma na to wpływ odsiecz Sobieskiego wobec Turków pod Wiedniem 🙂. Miło jest jednak usłyszeć na rozpoczęciu turnieju „Dzień dobry” i na zakończeniu „Dziękujemy” mówione w naszej ojczystej mowie.
W zawodach Turcy nie grali, ale obsada była międzynarodowa. W zawodach wzięło udział 46 zawodników z Austrii, Ukrainy️, Chorwacji ️, Niemiec️, Polski, a nawet miejscowy gracz… z obywatelstwem Somalii️…
Grało mi się wyjątkowo dobrze, o czym świadczy wynik 7/7. Najcięższy pojedynek miałem w ostatniej 7 rundzie. Miałem zapewnione już pierwsze miejsce w turnieju. Przeciwnik rzucił się jednak na mnie już od pierwszego ruchu. W końcówce partii kiedy oboje mieliśmy po minucie zamatowałem go serią kilkunastu szachów z rzędu
7 runda Tobias Berger – Sroczyński Maciej
Białe wcześniej wypuściły bardzo dobrą pozycje i dopuściły do serii szachów, który zakończyły się wygraniem partii. 1…Hd2 2.Kg3 He1 3.Kf3 Ge2 4.Ke4 Hb1 5. Kd4 Hd3 6.Kc5 Wc8 7. Kb4 Hc4 8.Ka3 Ha4 9.Kb2 Wc2 0-1
2 runda Maciej Sroczyński – Michael Tieber
Zagrałem wcześniej Wa7, żeby po Wd7 złapać hetmana. Czarne odpowiedziały Wd8 i nie widziałem, że po Sc4 zdobywam właśnie to co chciałem.
Poszło 1.Wfa1?, po czym przeciwnik zmusił mnie do zagrania dobrego ruchu 1…f6?? 2. Sc4 1-0
5 runda Vasily Prokopishin – Maciej Sroczyński
Białe stanęły podejrzanie, na co miał spory wpływ marsz czarnego pionka „a”. W partii zagrałem 1…Gb4 2.We2 a3 3.Gc1 S:e5 4.G:f5 Sf3+ 5.Kg2 S:d4 6.Gd3 S:e2 7.H:e2 i później czarne zrealizowały przewagę
Przez cały turniej kibicował nam 9 -letni Jan, zawodnik miejscowego klubu. Niesamowicie odważny i przebojowy chłopiec. Po każdej rundzie podchodził i pytał się mnie jak poszło. Nawet prosił mnie, żebym jego trenerem. Ostatecznie to on trenował mnie, ale z nazewnictwa szachowego. Bauer – pionek, Springer – skoczek, Laufer – goniec, Turm – wieża, Dame – hetman, Konig – król, Rochade – roszada, Doppelangriff – podwójne uderzenie.
Co rundę miałem dla niego jedną radę, żeby grał bardziej langsam (wolno), a nie schnell (szybko). Nie ważne jakim wynikiem kończyła się jego partia zawsze przychodził zadowolony i powtarzał pod nosem langsam. Na zdjęciu w towarzyskiej partii z Malwiną.
Zainteresowanie wzbudzał młodzieniec z bojową fryzurą.
Z sympatycznym organizatorem turnieju Michalem Felbmayerem
————————
Tradycyjne poszukiwałem szachowych wątków w zwiedzanych przez nas miejscach: Wiedniu i Bratysławie.
Piękne szachy znalezione w Hofmobiliendepot Möbel Museum Wien
Szachy były własnością cesarza Meksyku Maksymiliana I, brata Franciszka Józefa I
Plansza do gry w szachy, warcaby, młynek. Właścicielem jej był Albrecht von Wallenstein. Plansza z 1600 roku!
Znaleziona w Muzeum Historii Wiednia Karlsplatz
Bratysława (Słowacja) – ręcznie robione szachy
Jedna z tablic informacyjnych w centrum Bratysławy przypomina dzieje Barona Ignacego van Kolischa, który urodził się w Bratysławie, a zmarł w Wiedniu.
Czytamy:
„Ignac van Kolisch. Król szachów, baron i dziennikarz. Osiągnął to wszystko, najpierw będąc biednym mieszkańcem getto w Pressbugu (dawniej tak nazywała się Bratysława), by stać jednym z bardziej wpływowych finansistów w Wiedniu. Rozgłosu dodawał mu jego osiągnięcia szachowe. Na Światowym Pokazie EXPO w Paryżu (1867) pokonał ówcześnie najlepszych szachistów na świecie. Był organizatorem nowoczesnych turniejów szachowych.”
„Zdjęcie najlepszych żydowiskich szachistów drugiej połowy XIX wieku. Od lewej 1.Alexandre 2.Horowitz 3. Lowenthal 4. Kolisch 5. Gunsberg 6. Janowski 7. Lasker 8. Tarrasch. W środku zdjęcia Zuckertort i Steinitz grają w meczu o mistrzostwo Świata 1886″