Wygrany turniej na Cyprze. Szachowi przyjaciele z Pafos
Zimową przerwę wykorzystaliśmy na zwiedzanie Cypru. Oprócz walorów turystycznych i historycznych szukałem również turniejów szachowych oraz kontaktów do miejscowych szachistów. Miałem szczęście spotkać się z szachistami z Pafos Chess Club, grupą zapalonych szachistów, których prężnym prezesem jest Feidas Papanicolaou. Rozegraliśmy również turniej szachów błyskawicznych, w którym zwyciężyłem z wynikiem 10,5/11. Tyle samo punktów miał Sergei Terentiev (Łotwa), bliski znajomy Alexeia Shirova. Szachiści z Pafos bardzo ciepło nas ugościli, z pewnością ten wyjazd zostanie na długo w mojej pamięci.
Miałem też okazje zobaczyć jak funkcjonuje lokalna szkoła szachowa w Pafos – White King Chess School. Niezwykle sympatyczny właściciel Arkadios Koulaxidis opowiedział o jego systemie nauczania. Interesująca wymiana doświadczeń szachowych i spostrzeżeń dotyczących nauczania młodych szachistów. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy przy szachownicy. Gens una sumus – jesteśmy jedną szachową rodziną!