Olimpiada Sportów Umysłowych 2012 w Solinie – spore kontrowersje

Olimpiada Sportów Umysłowych (OSU) 2012 w Solinie będzie rozgrywana po raz pierwszy. Do tej pory szachiści, brydżyści oraz warcabiści grali w różnych miejscach, imprezy nie były ze sobą związane. Turniej finansowany jest przez Ministerstwo Sportu, dlatego najważniejsze decyzje są w rękach nie Polskiego Związku Szachowego, a właśnie wyższej instancji. Aktualnie rozpętała się prawdziwa burza dotycząca zakwaterowania podczas OSU w Solinie. Ministerstwo wymyśliło, że każde z województw ma swoich opiekunów wojewódzkich, odpowiedzialnych za to, że dzieci po godzinie 22:00 będą pod ich opieką, bez względu na to czy dziecko przyjechało z rodzicem cz też nie. Może i nie byłoby takich kontrowersji na finałach do lat 16-18, gdzie większość młodzieży przyjeżdża tylko z trenerami, a nie rodzicami. W Olimpiadzie grają jednak jeszcze dzieci 11 letnie (roczniki 1998-2001), gdzie więź rodzinna jest jednak bardzo duża.

Tłumaczenie się, że rodzice czy trenerzy mogliby zakłócać przebieg turnieju czy ciszę nocną jest pozbawiony sensu. W końcu dzieci przygotowują się cały rok do mistrzostw i takie wsparcie najbliższych osób jest niesamowicie ważne. Kto nie doda otuchy i nie powie ciepłego słowa, jak nie własny rodzic?. Ministerstwo jednak swoje i rodzice z dziećmi na noc będą rozdzieleni.

Uzasadnienie ministerstwa

„4. Organizator w pełni odpowiada za dzieci i nie chce obcych dorosłych, nad którymi nie ma kontroli, w budynkach dzieci.
6. Boją się, że dorośli płacący sami, nie będą przestrzegali reżimu ciszy nocnej o 22 oraz norm sportowego zachowania czym mogą wpłynąć na młodych zawodników.

Miał być wypracowany kompromis, że dzieci nie będą spać z rodzicami w pokojach, ale jednak w tym samym ośrodku. W dzisiejszym oświadczeniu Pana Piotra Zielińskiego (wiceprezes d.s sportowych PZSzach), można jednak przeczytać, że nawet to się nie udało, brakło miejsc. Paranoja!

Byłem miesiąc temu w Solinie i widziałem na własne oczy, że Ośrodek Wojskowy JAWOR to potężny kompleks budynków. Nie mniej jednak każdy ośrodek wypoczynkowy ma ograniczoną liczbę miejsc. Dziwię się, że organizatorzy nie oszacowali planowanej liczby przyjezdnych. JAWOR usytuowany jest bardzo daleko od centrum Soliny. Jeżeli pogłoski się sprawdzą o tym, że rodzice i trenerzy mają być zakwaterowani w Solinie, ale … 10km od sali gry, to jest to kompletna porażka organizacyjna.

Takie przymusowe rozdzielenie, jak zauważyli czytelnicy Szacharni jest sprzeczne z konwencją o prawach człowieka.

Art. 9.
1. Państwa-Strony zapewnią, aby dziecko nie zostało oddzielone od swoich rodziców wbrew ich woli, z wyłączeniem przypadków, gdy kompetentne władze, podlegające nadzorowi sądowemu, zdecydują zgodnie z obowiązującym prawem oraz stosowanym postępowaniem, że takie oddzielenie jest konieczne ze względu na najlepiej pojęte interesy dziecka. Taka decyzja może być konieczna szczególnie w przypadkach nadużyć lub zaniedbań ze strony rodziców, gdy każde z rodziców mieszka oddzielnie, a należy podjąć decyzję odnośnie do miejsca pobytu lub zamieszkania dziecka.

Widać, że ten „nowy twór” OSU, nie jest kompletnie przygotowany do zrozumienia specyfiki sportu jakim są szachy. Trener, rodzic i zawodnik, jeżeli mieli taką ochotę byli zawsze razem w pokojach na każdych finałach Mistrzostw Polski, w których uczestniczyłem w przeszłości. Sprawa bezpośrednio dotyczy również naszego klubu, bowiem na OSU wybierają się też nasi reprezentanci: Anna Sokołowska oraz Filip Janiszewski. Na finałach będzie obecny Maciej Janiszewski, tata Filipa, który na pewno z niepokojem patrzy na to o czym się słyszy w ostatnich tygodniach.