Solina 4 dzień MP 16-18

W trzeciej rundzie spotkał się Kacper Tomaszewski z Jędrzejem Adamczewskim. Białe przez całą partie miały delikatną przewagę. Jędrzej musiał walczyć o wyrównanie. Niestety po podstawionym motywie taktycznym, czarne nie miały możliwości się wybronić. Kacper zasłużenie wygrał, wykonując więcej logicznych ruchów i wdrażając w życie partii bardziej spójne plany.

Bojową partie zagrał Wiktor Kwiatkowski. Gra w takim stylu się opłaciła, gdyż przeciwnik nie zauważył, wszystkich taktycznych niuansów drzemiących w konkretnej pozycji. Zdobył jakość i wynik brzmiał 1-0.

Byliśmy w Solinie. Jednak nie pieszo, a pojechaliśmy autem. Miasteczko na razie drzemie. Jeszcze daleko do sezonu, bo tylko nieliczne kramiki z pamiątkami i oscypkami były otwarte. Zapora budzi wrażenie, jest potężna. Pogoda nam sprzyjała, dziś nie jest już tak ładnie. Może to nawet i lepiej, bo w dniu dzisiejszym dużo pracy – podwójna runda.

W porannej rundzie chłopcy będą musieli grać w sytuacji zaskoczenia debiutowego, bowiem przeciwnicy zagrali nowe warianty. Ciekawie zapowiada się pojedynek derbowy Wielkopolan. Wiktor Kwiatkowski gra z Maciejem Chmielarzem z OTSz Ostrów Wlkp.