W Poznaniu nie ma entuzjastów szachów ?!
Poznań była gospodarzem szachowego meczu lidera polskich szachów arcymistrza Radosława Wojtaszka z gruzińskim super arcymistrzem Baadurem Jobavą. Polak przegrał po walce, zarówno w szachach szybkich klasycznych jak i szybkich. Organizatorem meczu był Polski Związek Szachowy oraz Wielkopolski Związek Szachowy. Mecze tak klasowych zawodników są rzadkością na terenie naszego kraju.
Tym bardziej można było liczyć na szachową ucztę, jaką urządzą nam obaj zawodnicy. Tak było, partie były ciekawe, nie brakowało interesujących ofiar, grano bezkompromisowo. Najbardziej zdziwiły mnie jednak kulisy tego meczu, które zobaczyłem na dwóch poniższych nagraniach. Pojedynek rozgrywany na auli Politechniki Poznańskiej zgromadził nieliczną widownie. Kibiców można było policzyć na palcach dwóch rąk. Wprowadziło to nawet w zakłopotanie samego Wojtaszka, którego Jobava pytał gdzie są kibice?. Radek dyplomatycznie odpowiedział, że mecz można śledzić na Internecie i pewnie z wygody kibice nie przyjechali. Szkoda, że kibice nie dopisali, puste trybuny splendoru zawodom nie dodały.
Kilka tygodni później Poznań przygotowywał się do wakacyjnego Festiwalu Szachowy. Z uwagi na niską frekwencję imprezę odwołano. Taką informacje podano na stronie WZSzachu. XXI Międzynarodowy Poznański Festiwal Szachowy, jak i wszystkie imprezy towarzyszące nie doszły w tym roku do skutku. Konkurencją było na pewno lipcowe „Szachowe Lato” rozgrywane również Poznaniu. We wakacje grać można na wielu międzynarodowych festiwali szachowych w różnych atrakcyjnych miejscowościach: Memoriał Najdorfa we Warszawie, Festiwal Rubinsteina w Polanicy, Konik Morski Rewala, Memoriał Kochana w Koszalinie, Turniej Szachowy Polonii we Wrocławiu.
Poznański Festiwal zachęcał bardzo wysoką pierwszą nagrodą (4400zł). To startu w turnieju głównym zgłosiło się tylko kilkanaście osób. Sam grałem w poznańskim Festiwalu kilka lat temu. Wówczas w grupie A zagrało blisko 30 zawodników, w B prawie 100. W tym roku w sumie w grupach A, B i C nie było nawet 50 zawodników.
Nie wierzę jednak, że w tak dużym ośrodku, jakim jest Poznań, ma entuzjastów do gry w szachy!
Szkoda poznańskiego turnieju, tak mało jest w naszym regionie zawodów do FIDE. Czy zawiódł termin?, marketing zawodów? czy może coś jeszcze?. Na te pytanie organizatorzy muszą odpowiedzieć sobie we własnym gronie. Poznań jednak nie mówi pas:
„Jednocześnie informujemy, że Organizatorzy nie rezygnują z przeprowadzenia XXI MFS w Poznaniu w 2012 r. i planują zorganizować Festiwal w IV kw. b.r. Szczegóły podane zostaną na stronie WZSzach” (wzszach.poznan.pl)