Wielkopolska Kadra Juniorów i Młodzików
Zakończyły się finały Mistrzostw Polski do lat 10 w Poroninie oraz do lat 16-18 w Solinie. Niestety w odwrocie byli na tym turnieju szachiści z Wielkopolski. Miejsca w drugiej dziesiątce nie są szczytem ambicji zawodników. Czasy kiedy to Jacek Tomczak czy Marcin Sieciechowicz zdobywali medale dla naszego województwa bezpowrotnie minęły. Widać po wynikach, że Wielkopolska stała się typowym średniakiem. Mamy wielu zdolnych juniorów i juniorek, ale tak na prawdę nie mają oni zbytnio konkurencji w swoich grupach wiekowych naszego województwa. Dlatego, kiedy później dochodzi do konfrontacji z silnymi mazowieckimi czy dolnośląskimi ośrodkami szachowymi, wyniki nie są już tak satysfakcjonujące.
Oczywiście tajemnicą nie jest, że aby odnosić sukces należy dużo trenować, ale i też trening musi być nastawiony na wzmocnienie słabych stron juniorów. Trzeba działać na kilku płaszczyznach: trening codzienny w domu, trening w klubie szachowy (wykłady + gra praktyczna) oraz konsultacje (wykłady) z wybitnymi trenerami czy zawodnikami. Brak działań na tych trzech płaszczyznach często powoduje, że na etapie Mistrzostw Polski, brakuje zawodnikowi wiedzy, która decyduje o losie partii.
Dobrym symptomem jest informacja, którą otrzymałem od zarządu WZSzachu. Wielkopolski Związek Szachowy w Poznaniu informuje, że tak jak w latach ubiegłych część środków zostanie przeznaczona na konsultacje szkoleniowe, konsultacje startowe, zgrupowania, obóz szkoleniowy oraz Akademię Szachową. Akademia Szachowa WZSzach Poznań jest nowością w działaniach szkoleniowych w 2012 roku. Mogą w niej brać udział nie tylko zawodnicy powołani do Wojewódzkiej Kadry ale również zawodnicy z poza WKJ i WKM.
Zawodnicy kadry A, proszeni są również do 6 kwietnia o przesłanie informacji dotyczących:
Oczywiście sama Akademia Szachowa wszelkich problemów nie rozwiąże. Nie zaczną tak nagle na konto Wielkopolan wpadać medale Mistrzostw Polski. Dużo zależy też od podejścia samych zawodników. Niestety w ostatnim czasie zauważyłem (chociażby na MP 16-18), że trening szachowy wśród juniorów odchodzi na drugi plan, a liczą się inne „wypełniacze czasu”. Nie mniej jednak godna pochwały jest inicjatywa WZSzachu, która daje szansę rozwoju ambitnym i utalentowanym młodym szachistom.