Nowy numer MATa 6/2016

2016-06 Szanowni Czytelnicy!

Za nami 42. Olimpiada Szachowa w Baku. Osiągnięcia reprezentacji Polski kobiet i mężczyzn określić można mianem sukcesu. Waleczne Polki zostały bowiem wicemistrzyniami świata, zaś Polacy – choć nie bez trudności – wyrównali najlepsze powojenne osiągnięcie naszych szachistów, zajmując 7. miejsce. O tych występach przeczytać jednak będzie można szerzej dopiero w kolejnym „Macie”.
Doskonale radzą sobie także Biało-Czerwoni w solvingu, bijąc rekordy pod względem liczby zdobytych tytułów championów globu i zapisując się złotymi zgłoskami w historii tej pokrewnej dla tradycyjnej gry dyscypliny szachowej. Kacper Piorun po raz czwarty został indywidualnym mistrzem świata, a „dominatorzy” wywalczyli drużynowo ósmy już z rzędu tytuł! Osiągnięcia te zrelacjonował Czytelnikom „Mata” sam arcymistrz Kacper Piorun.
Jan Przewoźnik to indywidualny mistrz Polski z 1979 roku. Na gruncie zawodowym zajmuje się psychologią, a w 2014 r. obronił pracę doktorską pt. „Strategie myślenia w złożonych sytuacjach gry w szachy”. Jego badania stanowią nieocenione źródło wiedzy dla trenerów i nauczycieli. Tym razem dokonał on analizy pomiaru dydaktycznego w szachach.
W dziale „Szachy w Szkole” swój nowatorski podręcznik dla dzieci prezentuje z kolei Marcin Korzekwa, a Maciej Sroczyński zaserwował kolejną porcję matów dla uczniów.
„Szkoła Mata” to „arcymistrzowskie” artykuły Michała Krasenkowa, Jacka Tomczaka i Daniela Sadzikowskiego, a także kombinacje „starych mistrzów” zebrane przez Adama Bukojemskiego.
Polecam również lekturę bieżących wydarzeń zamieszczonych w „Kronice” czy w relacji z MPJ BiS w Koszalinie. Ciekawe nadto dla Czytelników będą z pewnością nasze wywiady (m.in. z Andrzejem Modzelanem), jak też „Jeden rodzaj” młodego autora Marcina Chmiela – laureata konkursu PZSzach i „Mata” na najlepszy utwór literacki.
Polskie szachy idą (a może już biegną!?) do przodu, o czym świadczą ostatnie sukcesy. Nauka prowadzona w setkach polskich szkół upowszechnia je. Bogata historia pozwala z dumą patrzyć w przeszłość, a obecny stan rzeczy z nadzieją spoglądać w przyszłość… Oby tylko te pozytywy zostały dostrzeżone i należycie docenione w mediach, w społeczeństwie i we władzach – tak centralnych, jak i lokalnych!

Redaktor naczelny Paweł Dudziński