Szachowy kabaret

We wrześniu na łamach strony OTSz Ostrów Wlkp. pisałem o podejrzeniu ustawionego meczu II ligi szachowej Drużynowych Mistrzostw Polski pomiędzy klubami KSz Warsaw Sharks vs TS Wisław Kraków. Dwie najwyżej sklasyfikowane drużyny zremisowały ze sobą po 30 minutach gry. Drużyny grały razem w 4 rundzie, wszystkie 6 partie zakończyły się szybkimi remisami. Swoja drogą, zawodnicy pokazali całą gamę „pięknych” i znanych remisów przez powtórzenie pozycji. Na tym turnieju był limit posunięć, po którym można było zgadzać się remis. W myśl przepisów gry, trzykrotne powtórzenie pozycji kończy partie remisem. W szachach oczywiście remisować można, ale nie w takim stylu, bez podjęcia walki i wcześniejszym dogadaniu przebiegu partii.  W rozwinięciu newsa zamieściłem przebieg tych gier.

Oczywiści mecz był ustawiony, a występujący w nim zawodnicy zakpili z całego środowiska szachowego, organizatorów, sędziów i wszystkich świadków tego nędznego teatrzyku.  Takie zachowanie trzeba tępić, a zawodników w taki sposób postępujących wytykać palcami. W końcu doczekaliśmy się reakcji ze strony Polskiego Związku Szachowego… (czytaj więcej)

Reakcja PZSzach

Podczas II ligi seniorów br. w 4 rundzie doszło do spotkania pomiędzy Wisłą Kraków a Warsaw Sharks, które wzbudziło sporo kontrowersji.

Podczas ostatniego zebrania (27 października) zarząd przedyskutował kwestię tego spotkania.
W meczu padły szybkie wyniki remisowe na wszystkich szachownicach poprzez znane remisowe warianty, a partie skończyły się po upływie krótkiego czasu, w kilkanaście ruchów, przed regulaminowym 40 posunięciem, co rodzi uzasadnione podejrzenie ustalenia z góry przebiegu i wyniku meczu. Ponadto wedle opinii osób zaznajomionych ze sprawą atmosfera panująca w obydwu drużynach, w jakiej rozgrywany był mecz, odbiegała od sportowych standardów zachowania przy partii.

Po analizie sytuacji, zarząd uznał, że sędzia rozgrywek popełnił błąd. Zdaniem zarządu, na podstawie przepisów FiDE i po konsultacji z Przewodniczącym Kolegium Sędziów, sędzia powinien zmienić wynik na 0:0.

W związku z tym Zarząd zwraca się do Kolegium Sędziów z prośbą o opracowanie wytycznych dla sędziów, zawierających wskazówki postępowania w podobnych sytuacjach w przyszłości.

Ze względu na to, że Komisja Wyróżnień i Dyscypliny nie widzi możliwości rozpatrzenia sprawy podejrzenia ustawienia meczu, zarząd przejął sprawę w trybie nadzoru jako druga instancja.

Zarząd PZSzach po dyskusji zdecydował o nieprzyjęciu wniosku o ukaranie drużyn TS Wisła Kraków i KSz Warsaw Sharks poprzez przesunięcie drużyn na końcowe miejsca w tabeli oraz dyskwalifikację zawodników biorących udział w meczu TS Wisła Kraków – KSz Warsaw Sharks w IV rundzie rozgrywek II Ligi 2012 roku. Za degradacją drużyn na ostatnie miejsca w tabeli głosowało dwóch członków zarządu. Trzech głosowało przeciw, czterech członków zarządu wstrzymało się od głosu.

Zarząd jednogłośnie przyjął wniosek o wyjątkowe złagodzenie kary i przyjął Uchwałę, jak niżej:

UCHWAŁA NR 106/10/2012
z dn. 27.10.2012
o udzieleniu nagany zawodnikom i kapitanom KSz Warsaw Sharks i TS Wisła Kraków

Zarząd PZSzach zdecydował o udzieleniu nagany zawodnikom i kapitanom Warsaw Sharks:
Zbigniewowi Paklezie, Radosławowi Jedynakowi, Jakubowi Czakonowi, Dariuszowi Szoenowi, Tomaszowi Głuszko i Małgorzacie Nowak oraz zawodnikom i kapitanom TS Wisła Kraków: Marcinowi Tazbirowi, Dariuszowi Mikrutowi, Maciejowi Brzeskiemu, Radosławowi Barskiemu, Grzegorzowi Słabkowi i Marii Gościniak za zachowanie podczas IV rundy rozgrywek II Ligi 2012.

Głosowało dziewięciu członków zarządu, wszyscy za. Nie głosował Waldemar Taboła (nieobecny na zebraniu).

Zarząd zdecydował, że w przyszłości w podobnych sytuacjach orzekana będzie dyskwalifikacja zawodników i kapitanów obydwu drużyn.”

 

Krnąbrni zawodnicy KSz Warsaw Sharks wystawili sobie sami opinie publikując poniższy wpis na Facebooku. Szczyt chamstwa i cwaniactwa.